Ograniczone funkcjonowanie urzędów i wszystkich miejskich spółek - to działania podjęte przez kołobrzeskie władze miasta w związku z obowiązującym stanem zagrożenia epidemicznego.
O wprowadzonych środkach bezpieczeństwa mówi prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska.
- Mieszkańcy, którzy muszą swoje sprawy załatwić bezpośrednio, mogą oczywiście wejść do Urzędu Miasta, ale następuje to po uprzednim umówieniu się. We wszystkich spółkach miejskich zawieszają działania biura obsługi klienta, autobusy kursują według weekendowego rozkładu jazdy. Nie można nabyć biletu u kierowcy - mówi Mieczkowska.
Aby ograniczyć ruch w miejskich autobusach od poniedziałku w Kołobrzegu zawieszono opłaty w Strefach Płatnego Parkowania. W ten sposób władze miasta chcą zachęcić mieszkańców, by rezygnowali z korzystania z transportu publicznego. W autobusie może jechać jednorazowo maksymalnie 50 pasażerów. Takie restrykcje mają obowiązywać przez cały czas trwającego stanu zagrożenia epidemicznego.
W związku z zagrożeniem koronawirusem już wcześniej podjęto decyzję o zamknięciu oddziałów miejscowego szpitala. Nieczynne pozostaje także miejskie targowisko. W poniedziałek o zamknięciu zdecydowały też pierwsze hotele.
Koronawirus wpłynął również na lokalny sport. W domach pozostali piłkarze Kotwicy, których treningi zawieszono. Decyzja o tym, co dalej zapadnie we wtorek.
- Mieszkańcy, którzy muszą swoje sprawy załatwić bezpośrednio, mogą oczywiście wejść do Urzędu Miasta, ale następuje to po uprzednim umówieniu się. We wszystkich spółkach miejskich zawieszają działania biura obsługi klienta, autobusy kursują według weekendowego rozkładu jazdy. Nie można nabyć biletu u kierowcy - mówi Mieczkowska.
Aby ograniczyć ruch w miejskich autobusach od poniedziałku w Kołobrzegu zawieszono opłaty w Strefach Płatnego Parkowania. W ten sposób władze miasta chcą zachęcić mieszkańców, by rezygnowali z korzystania z transportu publicznego. W autobusie może jechać jednorazowo maksymalnie 50 pasażerów. Takie restrykcje mają obowiązywać przez cały czas trwającego stanu zagrożenia epidemicznego.
W związku z zagrożeniem koronawirusem już wcześniej podjęto decyzję o zamknięciu oddziałów miejscowego szpitala. Nieczynne pozostaje także miejskie targowisko. W poniedziałek o zamknięciu zdecydowały też pierwsze hotele.
Koronawirus wpłynął również na lokalny sport. W domach pozostali piłkarze Kotwicy, których treningi zawieszono. Decyzja o tym, co dalej zapadnie we wtorek.