Koronawirus bardzo zmienił życie osób bez dachu nad głową w Szczecinie - podkreślali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
I schronisko, i noclegownia, to w tym momencie całodobowe miejsca izolacji około 10 osób przed koronawirusem - powiedział Arkadiusz Oryszewski, prezes Stowarzyszenia Feniks.
- Musieliśmy podjąć decyzję o wstrzymaniu przyjęć nowych osób do placówki. Natomiast nasza noclegownia w tej chwili też funkcjonuje na zasadzie schroniska. Nowe osoby zamknęły się przed koronawirusem w środku - podkreśla Oryszewski.
Robert Grabowski, organizator "Spotkań przy Zupie" mówi, że też trzeba było przeorganizować akcję. Poprosiliśmy ludzi, by pomogli nam stworzyć bazę miejsc niemieszkalnych - dodał.
- Czyli miejsca tam, gdzie bezdomni po prostu żyją, mieszkają, przebywają. Jeździmy po tych miejscach niemieszkalnych. Trochę chcieliśmy rozgęścić to nasze spotkanie, czyli, żeby nie było na placu Torbruckim, poinformowaliśmy, że będziemy w czterech miejscach w Szczecinie - tłumaczył Grabowski.
Szacuje się, że w Szczecinie jest około 800 bezdomnych.
- Musieliśmy podjąć decyzję o wstrzymaniu przyjęć nowych osób do placówki. Natomiast nasza noclegownia w tej chwili też funkcjonuje na zasadzie schroniska. Nowe osoby zamknęły się przed koronawirusem w środku - podkreśla Oryszewski.
Robert Grabowski, organizator "Spotkań przy Zupie" mówi, że też trzeba było przeorganizować akcję. Poprosiliśmy ludzi, by pomogli nam stworzyć bazę miejsc niemieszkalnych - dodał.
- Czyli miejsca tam, gdzie bezdomni po prostu żyją, mieszkają, przebywają. Jeździmy po tych miejscach niemieszkalnych. Trochę chcieliśmy rozgęścić to nasze spotkanie, czyli, żeby nie było na placu Torbruckim, poinformowaliśmy, że będziemy w czterech miejscach w Szczecinie - tłumaczył Grabowski.
Szacuje się, że w Szczecinie jest około 800 bezdomnych.