Cztery tysiące przyłbic ochronnych zeszło z drukarek 3D Centrum Druku Politechniki Koszalińskiej. Przyłbice trafiły między innymi do szpitali, służb oraz instytucji - nie tylko na Pomorzu, lecz także na przykład do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
- Dziennie możemy zrobić do 150-200 przyłbic. Zamówienia wciąż napływają, zarówno od nowych placówek, jak i tych, które otrzymały już od nas przyłbice. Zapotrzebowanie jest bardzo duże, produkujemy, rozdajemy - mówił.
Przyłbice drukuje się ze skrobi kukurydzianej przetworzonej na tworzywo sztuczne - wyjaśnia profesor Tomasz Królikowski.
- To jest tworzywo sztuczne nawinięte na szpule 1-kilogramowe. Jest to materiał biodegradowalny, po roku-dwóch będzie można wyrzucić jeśli przyłbica nie będzie już potrzebna. Łatwo będzie można to zutylizować, zostaną tylko szyby pleksi, które będzie można wykorzystać do innych celów - podkreślił prof. Królikowski.
Druk przyłbic możliwy jest dzięki wsparciu m.in. Polskiego Radia Koszalin, które zakupiło dla Centrum Druku koszalińskiej politechniki 200 kilogramów specjalnego materiału do druku. Centrum zamierza wydrukować 10 tysięcy przyłbic ochronnych.