Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie rezygnuje z ratownictwa medycznego. Nabór na ten kierunek studiów w tym roku odbywa się po raz ostatni.
- Brakuje ratowników w systemie opieki zdrowotnej - mówi Bartosz Zimoch, prezes zarządu stowarzyszenia. - Na każdym kroku dysponenci czekają, rąk do pracy brakuje. To bardzo ciężki zawód, obciążający. Najgorszym scenariuszem dla nas jest wygaszenie zawodu ratownika medycznego.
- Swoją decyzję uczelnia tłumaczy brakiem pieniędzy - dodaje Zimoch. - Uczelnia tłumaczy to względami ekonomicznymi, co w naszym odczuciu jest co najmniej nieetyczne w dobie tak dużych niedoborów w kadrze medycznej.
Nie udało się nam się w piątek skontaktować z władzami uczelni, do tematu będziemy wracać.