Sytuacja jest trudna, chociaż niektóre posunięcia rządu nie wydają się logiczne - stwierdził w "Rozmowie pod krawatem" poseł Lewicy Andrzej Szejna.
Polityk mówił, że Lewica swoje pomysły na walkę z pandemią już przedstawiała, ale latem wygrało przekonanie byłego już ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, że sytuacja jest opanowana.
- Ogłosił, że wyjeżdża do Hiszpanii, bo w Polsce nie ma pandemii i on wszystko pozamiatał. Jak widać nie pozamiatał, nie przygotował Polski. I teraz pytanie mnie o rady, można powiedzieć przychodzi Morawiecki do Szejny czy Lewicy z rozłożonymi rękoma i pyta się: wszystko to już napsułem co mogłem a teraz ratujcie. No tak nie ma - mówi Szejna.
- Tyle, że Andrzej Szejna recept nie ma, tak jak nie ma Światowa Organizacja Zdrowia i jak nie ma nikt z Angelą Merkel włącznie - mówi prowadząca rozmowę Magdalena Ogórek.
- Sytuacja jest trudna, chociaż te różne posunięcia rządu nie są dla mnie logiczne - mówi Szejna.
Wśród nowych, ogłoszonych w środę obostrzeń, mamy pełną zdalną pracę uczniów, zamknięte będą galerie handlowe czy baseny podobnie hotele, zakazane jest organizowanie imprez. Zmiany wchodzą w życie w najbliższą sobotę 7 listopada.
- Ogłosił, że wyjeżdża do Hiszpanii, bo w Polsce nie ma pandemii i on wszystko pozamiatał. Jak widać nie pozamiatał, nie przygotował Polski. I teraz pytanie mnie o rady, można powiedzieć przychodzi Morawiecki do Szejny czy Lewicy z rozłożonymi rękoma i pyta się: wszystko to już napsułem co mogłem a teraz ratujcie. No tak nie ma - mówi Szejna.
- Tyle, że Andrzej Szejna recept nie ma, tak jak nie ma Światowa Organizacja Zdrowia i jak nie ma nikt z Angelą Merkel włącznie - mówi prowadząca rozmowę Magdalena Ogórek.
- Sytuacja jest trudna, chociaż te różne posunięcia rządu nie są dla mnie logiczne - mówi Szejna.
Wśród nowych, ogłoszonych w środę obostrzeń, mamy pełną zdalną pracę uczniów, zamknięte będą galerie handlowe czy baseny podobnie hotele, zakazane jest organizowanie imprez. Zmiany wchodzą w życie w najbliższą sobotę 7 listopada.