Spór w Senacie o Krajowy Plan Odbudowy. Politycy Koalicji Obywatelskiej przekonują, że chodzi o uporządkowanie jego zapisów. Zdaniem rządzących, to element gry politycznej. Politycy z regionu sprzeczali się na ten temat w "Kawiarence Politycznej" Radia Szczecin.
- Żadnej innej intencji w Senacie tutaj nie ma niż taka, żeby tak skonstruować zapisy, warunki, żeby nad wydatkowaniem środków przyznanych już przez Unię Europejską była w Polsce jakaś kontrola - powiedziała Filiks.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński odpowiadał, że argumenty posłanki Filiks uważa za niepoważne.
- To, co Szczecin dostał z okazji rekompensat covidowych, to też było wsparcie PiS-owców dla swoich i tak możemy wyliczać i brnąć, ale państwo dalej będziecie mówić, że PiS daje tylko swoim - stwierdził Dobrzyński.
Dobrzyńskiemu wtórował wiceprezes szczecińskiego Porozumienia Carlo Paolicelli.
- Jeżeli ktoś czytał dokument dotyczący "Polskiego Ładu", będą wprowadzone dodatkowe subwencje dla samorządów, które będą wspierać inwestycje lokalne - tłumaczył Paolicelli.
Argumentów Koalicji Obywatelskiej nie rozumie natomiast Marcin Bedka, przewodniczący zachodniopomorskiej Konfederacji.
- Platforma Obywatelska sama się ograła i płaci za to bardzo drogą karę i tak naprawdę to pokazuje, że w najbliższym czasie podejrzewam, że szykuje się nam bardzo poważna zmiana polityczna - uważa Bedka.
Krajowy Plan Odbudowy to dokument, który miało przygotować każde państwo członkowskie Unii Europejskiej. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 miliardów euro. Spór w Senacie opóźnia starania o otrzymanie środków.