Nigdy się nie widzieli, ale znają się od wielu lat. Z okazji 96. urodzin Danuty Szyksznian-Ossowskiej, łączniczki Armii Krajowej pseudonim "Sarenka", z Krakowa przyjechał Janusz Kamocki - żołnierz AK pseudonim "Mamut".
- Bardzo się zdziwiłam. Niespodziankę mi zrobili. Czuję się świetnie, oby każdy tak żył oraz miał tak dużo miłych ludzi, kochających ludzi. Ja to zawsze mówię, że - życzę dużo miłości od ludzi. Światu potrzebna jest miłość - mówiła Szyksznian-Ossowska.
W czasie wojny Janusz Kamocki walczył w okręgu Armii Krajowej Jodła. Obecnie mieszka w Krakowie.
- Przyjaźnimy się telefonicznie, więc w końcu trzeba się poznać. Ona jest "Sarenka", a ja "Mamut" - w przyrodzie te zwierzęta się nie bardzo spotykały. Natomiast w Armii Krajowej, nawet takie zoologiczne spotkania, mogą być - podkreślał Kamocki.
Kwiaty i życzenia Danucie Szyksznian Ossowskiej złożył też wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
Dotychczas rozmawialiśmy tylko telefonicznie - nie kryła zaskoczenia niespodziewanym gościem Danuta Szyksznian Osssowska.