Występy Polski na Mistrzostwach Europy skutkują brakiem taksówek w mieście. Ponad godzinę trzeba było czekać wczoraj na taryfę w Szczecinie.
- Taksówkarze to też są ludzie, oni też chcą ten mecz zobaczyć, oni też na to czekali. Część, która jeździła nie jest zainteresowana meczami, to pojechali i zarobili. Ale oni są w mniejszości. Cały czas trąbimy: mecz, mecz, mecz i tutaj zbliża się ta godzina. Ja będę tutaj stał po stronie taksówkarza - on też ten mecz chcą zobaczyć - tłumaczy Ciarka.
Już w sobotę o godz. 21:00 Polacy zmierzą się z Hiszpanią.