Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. twitter.com/EURO2020
Fot. twitter.com/EURO2020
Gorzej wejść w Mistrzostwa Europy nie mogliśmy - mówi w audycji "Radio Szczecin na Wieczór" Artur Dyczewski, dziennikarz sportowy naszej rozgłośni.
I dodaje, że zagraliśmy zgodnie z tradycją - był to mecz otwarcia, następny będzie o wszystko, a trzeci - ostatni - o honor.

- Fatalny wynik i umówmy się, to nie jest niespodzianka po przebiegu tego spotkania. Nie możemy powiedzieć, że przegraliśmy pechowo czy nieszczęśliwie - mówił Dyczewski.

Polska reprezentacja traci gole po stałych fragmentach gry i nikt z tym nic nie robi.

- Straciliśmy gola po stałym fragmencie gry. Za kadencji trenera Paulo Sousy to piąta stracona bramka w ten sposób. To naprawdę dużo. Klasowy zespół musi wyciągać wnioski. Może to się zdarzyć raz, dwa, ale za trzecim i czwartym razem to już nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza na takim turnieju, jak Mistrzostwa Europy. Graliśmy z zespołem, który do Euro dostał się po barażach - mówił dziennikarz sportowy Radia Szczecin.

Polska reprezentacja przegrała swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy ze Słowacją 1:2. Spotkanie kończyliśmy w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Grzegorza Krychowiaka.

W następnym spotkaniu fazy grupowej "Biało-Czerwoni" zmierzą się w sobotę w Sewilli z Hiszpanami.
I dodaje, że zagraliśmy zgodnie z tradycją - był to mecz otwarcia, następny będzie o wszystko, a trzeci - ostatni - o honor.
Polska reprezentacja traci gole po stałych fragmentach gry i nikt z tym nic nie robi.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty