Tarcza antyinflacyjna to ruch bez precedensu w polskiej polityce - mówił w programie "Radio Szczecin na Wieczór" poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński.
- Mówię tutaj o naszej tarczy antyinflacyjnej, o czym Donald Tusk mógł sobie tylko pomarzyć, szukając sławnego guzika do zmniejszania cen, który chciał przyciskać, a którego nie miał. Są to miliardy złotych, które zostaną w kieszeni Polaków. Z jednym się musimy zgodzić, że jest to działanie bezprecedensowe w III RP, jeśli chodzi o wspomożenie konsumentów - mówił poseł Leszek Dobrzyński z PiS.
Z kolei według posła Lewicy Dariusza Wieczorka, tarcza antyinflacyjna jest spóźniona i jej efekty będą mizerne.
- O tym, że jest taka inflacja, wiedzieliśmy już jesienią tego roku. Zwracam tylko na to uwagę, że rząd był kompletnie nieprzygotowany do tego, żeby tą walkę prowadzić. Później mieliśmy ustawy, które szły z ręki - mówi Wieczorek.
Według wyliczeń rządu tarcza antyinflacyjna ma zbyć inflację do 1,5%.