Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. pixabay.com / PIX1861 (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / PIX1861 (CC0 domena publiczna)
Ceny ropy na światowych giełdach, w ostatnich kilkunastu godzinach, spadły o około 30 procent. Na nowojorskiej Wall Street, surowiec kosztuje teraz około 97 dolarów.
Jego cena zaczęła się teraz stabilizować. To wszystko powinno przełożyć się na ceny paliw na stacjach.

Po inwazji Rosji na Ukrainę, światowe ceny ropy uległy drastycznemu wzrostowi. Nieco ponad tydzień temu ropa Brent skoczyła powyżej 139 dolarów za baryłkę.

Analitycy ostrzegali, że wartości mogą wynieść 185 dolarów, a następnie 200 dolarów, ponieważ handlowcy unikają rosyjskiego surowca, co jeszcze bardziej zwiększa inflację i powoduje ogromne obciążenie światowej gospodarki. Ale od tego czasu nastąpił szybki zwrot.

Kontrakty terminowe na ropę Brent, straciły prawie 30 procent od ostatniego szczytu. Po raz pierwszy, w tym miesiącu, ceny ustabilizowały się poniżej 100 dolarów za baryłkę, po utracie kolejnych 6,5 procent we wtorek.

Na nowojorskiej Wall Street, po dużych spadkach, w górę poszybowały giełdowe indeksy. Dlaczego w ciągu kilku dni doszło to tak wręcz drastycznych zmian? Niezwykle gwałtowny spadek wartości ropy był napędzany nadzieją, że Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie mogą zwiększyć produkcję ropy, co te niedawno sugerowały.

Ponadto, jak informują amerykańskie media, popyt ze strony Chin może spaść z powodu nowych ograniczeń związanych z koronawirusem w dużych miastach i wprowadzonym tam częściowym lockdownie.
Relacja Jana Pachlowskiego [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty