Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Realizacja Maciej Papke [Radio Szczecin]
Takiej nawałnicy nie pamiętają najstarsi mieszkańcy Dolic koło Stargardu. Wiatr łamał drzewa i zrywał dachy domów.
Do dziś mieszkańcy i władze gminy usuwają skutki piątkowej burzy, która przeszła nad miasteczkiem. Najbardziej ucierpiał cmentarz, gdzie powalone konary zniszczyły kilkadziesiąt nagrobków.

- 71 lat żyję, ale czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałem. Tak strasznie wiało. Nic nie było widać. Albo to trąba powietrzna była albo szkwał taki duży. - Zobaczyłem te chmury i byłem zszokowany. Takich to ja w życiu nie widziałem. W ostatnim momencie tak przyśpieszyła, że ja ledwo dojechałem do domu. Latające drzewa, ogromny wiatr - mówią mieszkańcy.

- Od rana trwają prace związane z usuwaniem pozostawionych gałęzi na chodnikach, cmentarzach komunalnych. Aktualnie na tym skupiamy główne wysiłki. Najbardziej ucierpiały drogi, zwłaszcza wojewódzka nr 122 między Dolicami a Mogilicą. Z tego względu, że tam powalone drzewa uszkadzały asfalt. Również infrastruktura elektryczna. Nagle zrobiło się ciemno, zerwał się bardzo silny wiatr. Do tego ten deszcz, który praktycznie padał poziomo. To właśnie wyrządziło te największe szkody - mówi Jarosław Orman, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Dolicach.

W piątek, po gwałtownych ulewach w zachodniopomorskim, straż pożarna interweniowała 900 razy.
Relacja Tomasza Duklanowskiego.
Fot. Szymon Górski / instagram.com/szymon_gorski/
Fot. Szymon Górski / instagram.com/szymon_gorski/

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty