Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Tegoroczne zbiory w niektórych miejscach województwa były niższe o połowę w porównaniu do ubiegłego roku. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Tegoroczne zbiory w niektórych miejscach województwa były niższe o połowę w porównaniu do ubiegłego roku. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
W tym roku braki opadów znów dały o sobie znać. Z tego powodu wyschło wiele stawów i mniejszych rzek, które pomagały nawadniać pola.
Jak mówią rolnicy - dno widać też coraz wyraźniej w ich portfelach. Szczególnie u tych, którzy uprawiają ziemniaki.

Tegoroczne zbiory w niektórych miejscach województwa były niższe o połowę w porównaniu do ubiegłego roku.

- Ogromna strata. Problem z wodą narasta i robi się coraz bardziej dotkliwy. Wyschły nam na polach rzeczki, stawki i oczka wodne. Boimy się tej najgorszej suszy, suszy geologicznej, kiedy zacznie brakować wody czwartorzędowej, którą teraz wydobywamy, żeby nawadniać pola - alarmował w audycji "Na Szczecińskiej Ziemi" Mirosław Ignaszak, rolnik z miejscowości Lubiesz w rejonie Tuczna.

To kolejny rok z rzędu, kiedy rolnicy muszą zmagać się ze skutkami suszy. W naszym województwie jest ona najbardziej dotkliwa. Więcej informacji i komentarzy dotyczących tego tematu w zakładce: "Na Szczecińskiej Ziemi".
- Ogromna strata. Problem z wodą narasta i robi się coraz bardziej dotkliwy. Wyschły nam na polach rzeczki, stawki i oczka wodne. Boimy się tej najgorszej suszy, suszy geologicznej, kiedy zacznie brakować wody czwartorzędowej, którą teraz wydobywamy, żeby nawadniać pola - alarmował w audycji "Na Szczecińskiej Ziemi" Mirosław Ignaszak, rolnik z miejscowości Lubiesz w rejonie Tuczna.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty