"Zielona granica" Agnieszki Holland to film antypolski, który szkaluje dobre imię funkcjonariuszy broniących naszego bezpieczeństwa - stwierdzili politycy Zjednoczonej Prawicy podczas konferencji przed Kinem Pionier.
- W kinie za nami jest wyświetlany film, którego nie można nazwać sztuką. Film, który jest paszkwilem na Polskę. To samo środowisko uderza w polskie świętości. Uderzało kilka miesięcy temu w świętego Jana Pawła II, dzisiaj uderzają również w świętość dla Polaków, czyli w polski mundur - mówi Matecki.
Kandydująca do senatu Agnieszka Kurzawa nie ma wątpliwości, że film nie służy polskim interesom.
- Mamy przykłady polityków opozycji w rządzie, którzy zachwycają się tym filmem, który jest kłamliwy. To jest science fiction. Nie ma tutaj żadnego potwierdzenia w faktach. Ten film obraża polskie służby - mówi Kurzawa.
Film Agnieszki Holland miał premierę 5 września podczas festiwalu filmowego w Wenecji. Od dziś jest wyświetlany w polskich kinach.
Szczeciński radny i kandydat do sejmu Dariusz Matecki zauważa, że treść filmu nie jest zgodna z rzeczywistością.