Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Świąteczna szopka w szczecińskiej katedrze. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Świąteczna szopka w szczecińskiej katedrze. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Magia świąt, szał zakupów i przygotowania do wigilijnego stołu, gdy w tym czasie dalej toczy się wojna na Ukrainie, kontynuowane są ataki w Strefie Gazy, a w czwartek 15 osób zginęło w strzelaninie w Pradze. Goście "Radia Szczecin na Wieczór" dyskutowali nad duchowym wymiarem świąt w kontekście obecnych tragedii.
Ksiądz Waldemar Szczurowski, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Policach-Jasienicy mówił o tym, że dobro bierze się najpierw z naszej postawy w życiu.

- Gdy aniołowie - gdy się Jezus narodził - zwiastowali Narodzenie, mówili: "Pokój ludziom dobrej woli"... Wszystko zaczyna się od ludzkiego serca. Jeśli ja, jako konkretny człowiek nie będę człowiekiem pokoju, to tego przesłania pokoju nie będzie, bo ten wielki pokój zależy od malutkiego pokoju, ale chyba największego, który jest w moim sercu - mówił.

Ksiądz Sławomir Sikora, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej Świętej Trójcy w Szczecinie przypomniał historię narodzenia Jezusa w kontekście obecnych wydarzeń.

- Mimo wszystkich zewnętrznych, trudnych okoliczności, z którymi możemy się utożsamić przez wydarzenia, które dzieją się wokół nas, jeśli tam się Bóg narodził, to czemu miałby się nie narodzić w tej rzeczywistości, która dzisiaj nas dotyczy?! - retorycznie pytał ksiądz Sikora.

Robert Merecz, pastor Kościoła Chrześcijan Baptystów w Szczecinie wskazał, że ważne jest myślenie nie tylko o życiu doczesnym.

- Jezus przyszedł, żeby nas wyzwolić i jeżeli będziemy szukać nadziei w tym świecie, to będziemy się zawodzić raz za razem - dodał pastor Merecz.

W tym roku Wigilia wypada w niedzielę. Boże Narodzenie w tradycji chrześcijańskiej obchodzi się 25 grudnia, a w Kościołach, które celebrują liturgię według kalendarza juliańskiego 7 stycznia.
- Gdy aniołowie - gdy się Jezus narodził - zwiastowali Narodzenie, mówili: "Pokój ludziom dobrej woli"... Wszystko zaczyna się od ludzkiego serca. Jeśli ja, jako konkretny człowiek nie będę człowiekiem pokoju, to tego przesłania pokoju nie będzie, bo ten wielki pokój zależy od malutkiego pokoju, ale chyba największego, który jest w moim sercu - mówił.
- Mimo wszystkich zewnętrznych, trudnych okoliczności, z którymi możemy się utożsamić przez wydarzenia, które dzieją się wokół nas, jeśli tam się Bóg narodził, to czemu miałby się nie narodzić w tej rzeczywistości, która dzisiaj nas dotyczy?! - retorycznie pytał ksiądz Sikora.
- Jezus przyszedł, żeby nas wyzwolić i jeżeli będziemy szukać nadziei w tym świecie, to będziemy się zawodzić raz za razem - dodał pastor Merecz.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty