Czy będzie miał szczęście w życiu - to się okaże, ale już wiadomo, że był w czepku urodzony. Mowa o chłopcu, który urodził się podczas nietypowego porodu w szpitalu na szczecińskich Pomorzanach.
Przyszedł na świat w niepękniętym worku owodniowym. Takie porody to rzadkość - poinformował rzecznik szpitala Mateusz Iżakowski.
- Warto zaznaczyć, że zazwyczaj jeszcze przed porodem worek owodniowy pęka i wówczas mówi się, że kobiecie odeszły wody. W tym przypadku nie było o tym mowy. Mama, jak i chłopiec, czują się bardzo dobrze i niebawem opuszczą mury szpitala - mówi Iżakowski.
Dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie.
- Warto zaznaczyć, że zazwyczaj jeszcze przed porodem worek owodniowy pęka i wówczas mówi się, że kobiecie odeszły wody. W tym przypadku nie było o tym mowy. Mama, jak i chłopiec, czują się bardzo dobrze i niebawem opuszczą mury szpitala - mówi Iżakowski.
Dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie.