Miała być poświęcona tematowi nielegalnego przekraczania granic - została odwołana. Mowa o komisji ds. bezpieczeństwa publicznego w szczecińskiej Radzie Miasta. Przedstawiciele służb nie pojawili się na spotkaniu zorganizowanym w Urzędzie Miasta.
- Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że przed posiedzeniem komisji komendanci odwołali swoją obecność, nie podając przyczyny - mówił Gieryga.
Radni opuścili salę, zostali mieszkańcy oraz przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Głos zabrali posłowie prawicy - w tym Zbigniew Bogucki.
- Przewodniczący tak szybko zwołał tę komisję, to jeszcze szybciej ją odwołał. Dlaczego? Dlatego, że są mieszkańcy, dlatego, że nie potraficie zdyscyplinować służb, które są pod waszym zarządzaniem? Przecież komendant miejski policji jest bezpośrednio pod prezydentem miasta, jako wykonujący funkcję starosty - mówił Bogucki.
Na sali została też przedstawicielka OK Polska Jolanta Balicka, która zapewniła, że komisja zostanie przełożona na inny dzień.
- Nie może być tak, że służby, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo miasta Szczecina, na daną komisję nie przychodzą i nie dają odpowiedzi - mówiła Balicka.
Próbowaliśmy dowiedzieć się, dlaczego osoby, które miały wyjaśnić co dzieje się na granicy, nie pojawiły się na komisji. Przedstawiciele policji i straży granicznej powiedzieli Radiu Szczecin, że komendanci wykonywali w tym czasie inne czynności służbowe.
Edycja tekstu: Michał Król
Zabrakło najważniejszych osób - przedstawicieli policji oraz straży granicznej. W związku z tym przewodniczący komisji Mateusz Gieryga odwołał spotkanie.
Na sali została też przedstawicielka OK Polska Jolanta Balicka, która zapewniła, że komisja zostanie przełożona na inny dzień.


Radio Szczecin