Piesi na ścieżce rowerowej, rowerzyści na alejce dla pieszych - czyli komunikacyjny chaos w Parku Kasprowicza w Szczecinie. Chodzi o świeżo wyremontowany odcinek między Pomnikiem Czynu Polaków a ulicą Zaleskiego.
Mimo pionowego znaku informującego o ciągu pieszo-rowerowym, mieszkańcy mylą dwie trasy. Według niektórych są słabo oznakowane i zlewają się ze sobą.
- A, że to jest ścieżka. No to ja uważam, że tak średnio. - Jesteśmy tutaj pierwszy raz, dlatego pomyliliśmy, z tego względu, że tego w ogóle nie widać. - Nie wiedzieliśmy, że to jest ścieżka, teraz zejdziemy tutaj na chodnik. - Ja bym nie zauważyła, bo te kamienie nachodzą na te cegiełki. - Zlewają się. Mało czytelnie. Nie widać, że to jest ścieżka rowerowa za bardzo. - Ja ją widzę. No moim zdaniem, jak ktoś chce zobaczyć, że jest ścieżka, to widać, że jest ścieżka - mówią szczecinianie.
Oznakowanie zostało wykonane zgodnie z dokumentacją projektową i wytycznymi. W pierwszych dniach po zakończeniu inwestycji mieszkańcy mogą czuć się trochę zagubieni - mówi rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji Piotr Zieliński.
- Może faktycznie gdzieś tam nie zwracają uwagi na to oznakowanie. Dajmy czas, zobaczymy czy będzie jakaś konieczność ewentualnie zmian, ale to już będą jakby podejmowane takie decyzje myślę później. Na dzisiaj tego nie robimy - mówi Zieliński.
Prace budowlane w tym rejonie zakończyły się. Szlak jest udostępniony spacerowiczom, choć wykonawca ma czas do 20 sierpnia na nasadzenia zieleni. Remont kosztował 6,5 miliona złotych.
- A, że to jest ścieżka. No to ja uważam, że tak średnio. - Jesteśmy tutaj pierwszy raz, dlatego pomyliliśmy, z tego względu, że tego w ogóle nie widać. - Nie wiedzieliśmy, że to jest ścieżka, teraz zejdziemy tutaj na chodnik. - Ja bym nie zauważyła, bo te kamienie nachodzą na te cegiełki. - Zlewają się. Mało czytelnie. Nie widać, że to jest ścieżka rowerowa za bardzo. - Ja ją widzę. No moim zdaniem, jak ktoś chce zobaczyć, że jest ścieżka, to widać, że jest ścieżka - mówią szczecinianie.
Oznakowanie zostało wykonane zgodnie z dokumentacją projektową i wytycznymi. W pierwszych dniach po zakończeniu inwestycji mieszkańcy mogą czuć się trochę zagubieni - mówi rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji Piotr Zieliński.
- Może faktycznie gdzieś tam nie zwracają uwagi na to oznakowanie. Dajmy czas, zobaczymy czy będzie jakaś konieczność ewentualnie zmian, ale to już będą jakby podejmowane takie decyzje myślę później. Na dzisiaj tego nie robimy - mówi Zieliński.
Prace budowlane w tym rejonie zakończyły się. Szlak jest udostępniony spacerowiczom, choć wykonawca ma czas do 20 sierpnia na nasadzenia zieleni. Remont kosztował 6,5 miliona złotych.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
Mimo pionowego znaku informującego o ciągu pieszo-rowerowym, mieszkańcy mylą dwie trasy. Według niektórych są słabo oznakowane i zlewają się ze sobą.
Oznakowanie zostało wykonane zgodnie z dokumentacją projektową i wytycznymi. W pierwszych dniach po zakończeniu inwestycji mieszkańcy mogą czuć się trochę zagubieni - mówi rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji Piotr Zieliński.