Nietypowy samochód pojawił się w Kołobrzegu. Dzięki niemu, możliwa jest inwentaryzacja drzew. Miasto postanowiło do tego zadania wykorzystać najnowszą technologię.
Dotychczas uczyniły to takie miasta, jak Rzym czy Singapur. Kołobrzeg jest natomiast pierwszy w Polsce.
Takich pojazdów jest tylko pięć na świecie. Jeden z nich jeździ po ulicach Kołobrzegu. Trwa zapowiadane przez miejskich urzędników cyfrowe skanowanie drzew.
- Mamy zamontowany skaner, kamerę. Auto jedzie z małą prędkością po to, żeby zebrać dane. Każde drzewo jest skanowane, każde drzewo ma robione zdjęcia. Potem te dane trafiają do chmury, gdzie są analizowane. A my na koniec widzimy efekt, czyli pełną inwentaryzację drzew - wyjaśnia arborysta Kamil Witkoś-Gnach.
Wykorzystując tradycyjne metody zbadanie jednego z parków w centrum Kołobrzegu zajęłoby dwa tygodnie. Samochód zrobi to w jeden dzień. Dzięki zastosowaniu także sztucznej inteligencji, miasto uzyska dokładny profil pięciu tysięcy drzew.
Pełne dane magistrat powinien otrzymać na początku sierpnia. Koszt całej akcji to 100 tysięcy złotych.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski, Jacek Rujna


Radio Szczecin