Jest w Szczecinie od pięciu lat. Miasto użyło jej kilkanaście razy. Chodzi o przesadzarkę do drzew.
To specjalne urządzenie, które można przymocować do koparki i w ten sposób wyciągnąć z ziemi drzewo z korzeniami, a następnie posadzić je w nowym miejscu.
Zapytaliśmy w szczecińskim magistracie, dlaczego przesadzarka nie jest używana częściej. To był zakup pilotażowo-eksperymentalny i nie każde drzewo można nią przesadzić - tłumaczy Paulina Łątka z biura prasowego miasta.
- Urządzenie jest niewielkich rozmiarów, z czaszą, która wydobywa bryłę korzeniową o średnicy 130 centymetrów, co pozwala na przesadzanie drzewek i krzewów o maksymalnej wysokości 3 metrów i obwodzie pnia 20 centymetrów - powiedziała.
Są też inne metody na przesadzanie drzew, z których miasto korzysta.
- Przesadzane były kasztanowce przy ulicy Modrej i Koralowej. Tutaj była zastosowana inna metoda: wydmuchiwania ziemi z pomiędzy korzeni - dodała Łątka.
Przesadzarkę kupiono w 2019 roku. Kosztowała 70 tysięcy złotych.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Zapytaliśmy w szczecińskim magistracie, dlaczego przesadzarka nie jest używana częściej. To był zakup pilotażowo-eksperymentalny i nie każde drzewo można nią przesadzić - tłumaczy Paulina Łątka z biura prasowego miasta.
- Urządzenie jest niewielkich rozmiarów, z czaszą, która wydobywa bryłę korzeniową o średnicy 130 centymetrów, co pozwala na przesadzanie drzewek i krzewów o maksymalnej wysokości 3 metrów i obwodzie pnia 20 centymetrów - powiedziała.
Są też inne metody na przesadzanie drzew, z których miasto korzysta.
- Przesadzane były kasztanowce przy ulicy Modrej i Koralowej. Tutaj była zastosowana inna metoda: wydmuchiwania ziemi z pomiędzy korzeni - dodała Łątka.
Przesadzarkę kupiono w 2019 roku. Kosztowała 70 tysięcy złotych.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin