Niebo nad szczecińskim lotniskiem nadal jest puste - to przez trwający konflikt w Aeroklubie Szczecińskim. Zdaniem prezesa Aeroklubu Szczecińskiego Andrzeja Kostkiewicza - gościa wieczornej audycji "Radio Szczecin na wieczór" - jednym z powodów odejścia z klubu m.in szybowników czy spadochroniarzy były inwestycje przeprowadzone na terenie lotniska.
- To była inwestycja związana z wyrównaniem pasa oraz położeniem nowej drogi kołowania, położenia geokraty na drodze kołowania, co wymusiło niejako, zgodnie z przepisami lotniczymi, zamknięcie lotniska na czas przeprowadzonych remontów - powiedział Kostkiewicz.
Innego zdania jest prezes Stowarzyszenia „Szybowcowy Szczecin”, były członek Aeroklubu Szczecińskiego, Joanna Kołodziejczyk.
- Chyba ten remont nie trwa do dnia dzisiejszego, czyli przez pięć kolejnych lat. Wydaje mi się, że w tej chwili lotnisko jest funkcjonalne i było chyba już w 2020 roku. Nadal tych statków powietrznych czy spadochroniarzy nie ma, albo jak byli, to jest ich coraz mniej - podkreślała Kołodziejczyk.
- Dostęp do lotniska jest dla nas zabroniony - uważa prezes Ośrodka Szkoleń Lotniczych Sky-City Tomasz Gabriel. - Zostało nam powiedziane, że nasza działalność jest w konflikcie z działalnością lotniczą aeroklubu, że aeroklub też będzie szkolił na samolotach, też będzie prowadził szkolenia i z tego tytułu my jako działalność konkurencyjna nie mamy tam miejsca.
Aeroklub Szczeciński utworzony został w grudniu 1945 roku jako oddział regionalny Aeroklubu Polskiego. Obecnie jest kontynuatorem osiemdziesięcioletniej sportowej tradycji lotniczej Aeroklubu Polskiego, a swoją działalność prowadzi jako użytkownik na lotnisku Dąbie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Innego zdania jest prezes Stowarzyszenia „Szybowcowy Szczecin”, były członek Aeroklubu Szczecińskiego, Joanna Kołodziejczyk.
- Chyba ten remont nie trwa do dnia dzisiejszego, czyli przez pięć kolejnych lat. Wydaje mi się, że w tej chwili lotnisko jest funkcjonalne i było chyba już w 2020 roku. Nadal tych statków powietrznych czy spadochroniarzy nie ma, albo jak byli, to jest ich coraz mniej - podkreślała Kołodziejczyk.
- Dostęp do lotniska jest dla nas zabroniony - uważa prezes Ośrodka Szkoleń Lotniczych Sky-City Tomasz Gabriel. - Zostało nam powiedziane, że nasza działalność jest w konflikcie z działalnością lotniczą aeroklubu, że aeroklub też będzie szkolił na samolotach, też będzie prowadził szkolenia i z tego tytułu my jako działalność konkurencyjna nie mamy tam miejsca.
Aeroklub Szczeciński utworzony został w grudniu 1945 roku jako oddział regionalny Aeroklubu Polskiego. Obecnie jest kontynuatorem osiemdziesięcioletniej sportowej tradycji lotniczej Aeroklubu Polskiego, a swoją działalność prowadzi jako użytkownik na lotnisku Dąbie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Zdaniem prezesa Aeroklubu Szczecińskiego Andrzeja Kostkiewicza - gościa wieczornej audycji "Radio Szczecin na wieczór" - jednym z powodów odejścia z klubu m.in szybowników czy spadochroniarzy były inwestycje przeprowadzone na terenie lotniska.
Innego zdania jest prezes Stowarzyszenia „Szybowcowy Szczecin”, były członek Aeroklubu Szczecińskiego, Joanna Kołodziejczyk.


Radio Szczecin