Czy zabytkowy park w centrum dzielnicy uzdrowiskowej to odpowiednie miejsce dla budowy tarasu widokowego? Takie wątpliwości mają kołobrzescy radni, którzy spotkali się z inwestorem planującym postawienie wieży spacerowej w kształcie gigantycznej mewy.
Projekt roboczo nazwany „Mewą Kołobrzeg” miał stanąć w zabytkowym parku Aleksandra Fredry, tuż przy nadmorskiej promenadzie.
Uwag do tej propozycji nie kryją radni Adrian Tomicki i Jacek Woźniak. - Zacząłem zauważać coraz większą ingerencję w środowisko. - Generuje to gigantyczny ruch, trzeba byłoby zapewnić miejsca do parkowania w strefie.
Roland Marciniak, pełnomocnik firmy NC Inwestycje przekonuje, że cała konstrukcja nie będzie miała wielkiego wpływu na środowisko.
- Strefa uzdrowiska w Kołobrzegu ma 530 hektarów, a sam park ma 21 ha. Powierzchnia, którą chcemy zająć, to jest niewiele ponad 2000 metrów - mówi Marciniak.
W czasie najbliższej sesji zaplanowanej na 29 października radni zajmą się projektem uchwały w sprawie udzielenia poparcia dla inwestycji. W przypadku „zielonego światła” urzędnicy będą mogli rozpocząć dalsze rozmowy z inwestorem.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin