Każdy pomysł, który odciąży sądy jest dobry - tak goście Kawiarenki Politycznej Radia Szczecin ocenili rządowy projekt rozwodów poza salą sądową.
Według przyjętego przez rząd projektu ustawy, rozwody będą mogły odbywać się w urzędzie stanu cywilnego, jeśli małżonkowie nie będą chcieli orzekać o winie. Adwokat Agnieszka Stach wskazuje, że taki system usprawniłby pracę sądów.
- Obecnie średnio na sprawę bez orzekania o winie oczekuje się 9 miesięcy, a z orzekaniem o winie na pierwszy termin nawet 2 lata - mówi Stach.
Adwokat Magdalena Cwynar, zaznacza, że w przypadku porozumienia obu stron, sąd nie jest potrzebny.
- Chodzi o formalne rozwiązanie takiego partnerstwa, czy już braku partnerstwa między ludźmi. To oczekiwanie 9 miesięcy na sam termin, potem w 15 minut właściwie uzyskują te osoby rozwód przed sądem. Po co? - tłumaczy Cwynar.
Adwokat Krzysztof Gurbin, uważa, że sądy są przeciążone głównie przez orzekanie o winie i tym rząd również powinien się zająć.
- Padła taka propozycja, ażeby zlikwidować rozwody z orzekaniem o winie, czyli żeby sąd nie rozstrzygnął o winie, tylko ewentualnie rozstrzygał o kwestii alimentów - dodaje Gurbin.
Projekt rozwodów poza sądem zakłada, że para musi być w związku małżeński co najmniej rok i nie może mieć wspólnie małoletnich dzieci.
- Obecnie średnio na sprawę bez orzekania o winie oczekuje się 9 miesięcy, a z orzekaniem o winie na pierwszy termin nawet 2 lata - mówi Stach.
Adwokat Magdalena Cwynar, zaznacza, że w przypadku porozumienia obu stron, sąd nie jest potrzebny.
- Chodzi o formalne rozwiązanie takiego partnerstwa, czy już braku partnerstwa między ludźmi. To oczekiwanie 9 miesięcy na sam termin, potem w 15 minut właściwie uzyskują te osoby rozwód przed sądem. Po co? - tłumaczy Cwynar.
Adwokat Krzysztof Gurbin, uważa, że sądy są przeciążone głównie przez orzekanie o winie i tym rząd również powinien się zająć.
- Padła taka propozycja, ażeby zlikwidować rozwody z orzekaniem o winie, czyli żeby sąd nie rozstrzygnął o winie, tylko ewentualnie rozstrzygał o kwestii alimentów - dodaje Gurbin.
Projekt rozwodów poza sądem zakłada, że para musi być w związku małżeński co najmniej rok i nie może mieć wspólnie małoletnich dzieci.


Radio Szczecin