Pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa złożyli akcjonariusze Stoczni Szczecińskiej Porta Holding. Domagają się odszkodowania za utraconą wartość akcji.
Według wnioskodawców akcje Holdingu Stoczniowego w 2001 roku były warte 21 złotych, dziś to cena papieru.
- Pod pozwem zbiorowym podpisało się półtora tysiąca osób - mówi Krzysztof Piotrowski,
prezes Holdingu Stoczniowego. - Pozew jest o utracone wartości akcji w wyniku działalności Skarbu Państwa, który doprowadził firmę do upadku.
Teraz akcjonariusze Stoczni Szczecińskiej Porta Holding czekają na decyzję sądu - czy sprawa wejdzie na wokandę, czy też nie. - Oczywiście nie jest powiedziane, kiedy sąd ma podjąć taką decyzję, więc teoretycznie mogłoby to trwać około tygodnia, ale praktycznie mówią, że to będzie kilka miesięcy - dodaje Piotrowski.
Każdy ze stoczniowców, który podpisał się pod pozwem musiał udowodnić, że ma akcje oraz ponieść koszty obsługi prawnej w wysokości 100 złotych od osoby. Szansę na wygranie sprawy oceniane są na 50 procent.
- Pod pozwem zbiorowym podpisało się półtora tysiąca osób - mówi Krzysztof Piotrowski,
prezes Holdingu Stoczniowego. - Pozew jest o utracone wartości akcji w wyniku działalności Skarbu Państwa, który doprowadził firmę do upadku.
Teraz akcjonariusze Stoczni Szczecińskiej Porta Holding czekają na decyzję sądu - czy sprawa wejdzie na wokandę, czy też nie. - Oczywiście nie jest powiedziane, kiedy sąd ma podjąć taką decyzję, więc teoretycznie mogłoby to trwać około tygodnia, ale praktycznie mówią, że to będzie kilka miesięcy - dodaje Piotrowski.
Każdy ze stoczniowców, który podpisał się pod pozwem musiał udowodnić, że ma akcje oraz ponieść koszty obsługi prawnej w wysokości 100 złotych od osoby. Szansę na wygranie sprawy oceniane są na 50 procent.


Radio Szczecin