Poseł Prawa i Sprawiedliwości krytykuje działania koalicji PO i PSL w sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Joachim Brudziński protestuje przeciwko zablokowaniu kandydatury Pawła Muchy z PiS-u na przewodniczącego komisji rewizyjnej.
Brudziński w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu pisze, że kluby Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie rozumieją na czym polega rola radnych sejmiku, a także funkcja komisji rewizyjnej.
Parlamentarzysta dodaje, że zachowanie koalicji jest skandaliczne: świadczy o cynizmie i złamaniu dobrych obyczajów. Zapowiada też, że podczas następnej sesji jego partyjni koledzy po raz kolejny zaproponują kandydaturę Pawła Muchy.
OŚWIADCZENIE JOACHIMA BRUDZIŃSKIEGO.
Zgodnie z niepisaną umową, przez dwa lata funkcję szefa komisji pełni członek lewicy, później stanowisko przejmuje prawicowy radny. Jednak w czwartek PO i PSL nie zgodziły się na to, aby przewodniczącym został Mucha.
Jak tłumaczył wtedy Jarosław Łojko z Platformy, radny Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie zachowywał się nielojalnie, składał zawiadomienia do prokuratury i zwoływał konferencje prasowe. Łojko dodał też, że szefem komisji może zostać inna osoba z Prawa i Sprawiedliwości.
Parlamentarzysta dodaje, że zachowanie koalicji jest skandaliczne: świadczy o cynizmie i złamaniu dobrych obyczajów. Zapowiada też, że podczas następnej sesji jego partyjni koledzy po raz kolejny zaproponują kandydaturę Pawła Muchy.
OŚWIADCZENIE JOACHIMA BRUDZIŃSKIEGO.
Zgodnie z niepisaną umową, przez dwa lata funkcję szefa komisji pełni członek lewicy, później stanowisko przejmuje prawicowy radny. Jednak w czwartek PO i PSL nie zgodziły się na to, aby przewodniczącym został Mucha.
Jak tłumaczył wtedy Jarosław Łojko z Platformy, radny Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie zachowywał się nielojalnie, składał zawiadomienia do prokuratury i zwoływał konferencje prasowe. Łojko dodał też, że szefem komisji może zostać inna osoba z Prawa i Sprawiedliwości.