Potraktowano mnie tutaj poważnie, widzę, że klubowi na mnie zależy - mówił we wtorek na konferencji prasowej nowy piłkarz Pogoni Szczecin. Skrzydłowy Ádám Gyurcsó przyszedł do Portowców z drużyny mistrza Węgier Videoton FC, gra również w kadrze tego kraju. Podpisał trzyipółletni kontrakt.
Według medialnych doniesień, węgierskim skrzydłowym interesował się także Lech Poznań czy Legia Warszawa. Tam byłby jednym z wielu, u nas będzie miał najlepszą szansę zaistnieć, podkreślają przedstawiciele Portowców. Obserwowaliśmy go od dłuższego czasu - mówi dyrektor sportowy Pogoni Maciej Stolarczyk.
- Jeśli chodzi o skrzydła, Ádám dobrze czuje się na obu pozycjach. Jest egzekutorem stałych fragmentów gry. Podniesie poziom sportowy w naszym klubie - komentuje Stolarczyk.
Władze Pogoni nie ujawniają szczegółów finansowych kontraktu. Wiadomo jedynie, że zawodnika udało się pozyskać dzięki wkładowi sponsora drużyny czyli Zakładów Chemicznych Azoty Police.
Gyurcsó ma 24 lata i jest skrzydłowym. Ostatnio grał w drużynie mistrza Węgier - FC Videoton. Jest też reprezentantem swojego kraju, który zagra na piłkarskich Mistrzostwach Europy. Wartość piłkarza - według portalu Transfermarkt.de - to 800 tysięcy euro.
Tak gra nowy piłkarz Pogoni.