Polscy kibice, którzy przyjechali na mundial do Rosji, przenoszą się z Moskwy do Kazania. Z kolei piłkarska reprezentacja Polski trenuje w ośrodku szkoleniowym w Soczi jednocześnie analizując błędy popełnione w przegranym 1:2 pojedynku z Senegalem.
- Senegal, a jest to paradoks całej sytuacji, nie zaskoczył nas niczym. Nie pomogło to w tym, żeby zapunktować. Mimo tego, że wszystkie atuty i słabsze strony znaliśmy, nie byliśmy w stanie przeciwstawić się temu przeciwnikowi w bezpośredniej walce - przyznał Małowiejski.
Według niepotwierdzonych danych, na trybunach w Kazaniu zasiądzie około 10 tys. Polaków. Część naszych rodaków już jest w stolicy Tatarstanu.