Koszykarze PGE Spójni odnieśli 13. zwycięstwo w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Stargardzianie pokonali na własnym parkiecie GTK Gliwice 86:76 w 24. kolejce Orlen Basket Ligi. Biało-Bordowi do przerwy prowadzili różnicą 17 punktów 52:35.
Center Spójni Adam Łapeta przyznał, że po udanym początku w drugiej połowie goście zaczęli lepiej grać ale stargardzianie nie dali sobie odebrać wygranej.
Ekipa trenera Sebastiana Machowskiego po piątkowym sukcesie awansowała na 5 miejsce w tabeli i zachowała szansę awansu do fazy play-off po sezonie zasadniczym.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni - za tydzień w Stargardzie - zagrają z wicemistrzem Polski, Śląskiem Wrocław.
Po zmianie stron gliwiczanie zaczęli odrabiać straty, ale ostatecznie gospodarze utrzymali korzystny wynik do końcowej syreny.🏀 | Gordon & Langović Company oddział Stargard#GoSpójnia #SpójniaFamily https://t.co/e41Xx2NDqr
— PGE Spójnia Stargard (@SpojniaStargard) March 15, 2024
Center Spójni Adam Łapeta przyznał, że po udanym początku w drugiej połowie goście zaczęli lepiej grać ale stargardzianie nie dali sobie odebrać wygranej.
- Dobry początek, dobre dwie pierwsze kwarty. Później było troszeczkę gorzej. Dla nas najważniejsze zwycięstwo. W dzisiejszej koszykówce nawet przewaga 20 punktów nie jest bezpieczną przewagą, bo w tej chwili, przy szalonych rzutach za trzy punkty, czasami komuś wpadną cztery rzuty z rzędu, ktoś nie trafi i przewaga topnieje... Każde zwycięstwo jest ważne, na wagę złota. Wiadomo o co gramy - gramy o play-off - powiedział.
Ekipa trenera Sebastiana Machowskiego po piątkowym sukcesie awansowała na 5 miejsce w tabeli i zachowała szansę awansu do fazy play-off po sezonie zasadniczym.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni - za tydzień w Stargardzie - zagrają z wicemistrzem Polski, Śląskiem Wrocław.