Sala senatu Akademii Morskiej zamieni się w czwartek w studio przesłuchań. Wszyscy, którzy chcieliby śpiewać, poznawać nowych ludzi i podróżować, mogą sprawdzić swoje umiejętności. Nie trzeba być studentem Akademii Morskiej.
Chór istnieje ponad 10 lat, a już zdobył wiele nagród. W ciągu ostatniego roku odwiedzili Ekwador, Irlandię i Litwę, a wkrótce jadą na Maltę.
Chór to sposób na życie mówi dyrygentka Sylwia Fabiańczyk-Makuch.
- Szukamy przede wszystkim osób, które miały już ze śpiewaniem coś wspólnego. Może gdzieś w podstawówce, w szkołach lub grały na jakimś instrumencie. Ale przede wszystkim takich, którzy lubią to robić - zachęca Fabiańczyk-Makuch.
Grzegorz Kozłowski z chórem Akademii śpiewa od kilku lat.
- Po prostu coś w tym jest, to wciąga, łapie się bakcyla i nie można się od tego uwolnić - tłumaczy Kozłowski.
Bo śpiewanie w chórze to niemal magia mówi Makuch.
Czwartkowy nabór do chóru rozpocznie się o godzinie 16.30 w Akademii Morskiej.
Chór to sposób na życie mówi dyrygentka Sylwia Fabiańczyk-Makuch.
- Szukamy przede wszystkim osób, które miały już ze śpiewaniem coś wspólnego. Może gdzieś w podstawówce, w szkołach lub grały na jakimś instrumencie. Ale przede wszystkim takich, którzy lubią to robić - zachęca Fabiańczyk-Makuch.
Grzegorz Kozłowski z chórem Akademii śpiewa od kilku lat.
- Po prostu coś w tym jest, to wciąga, łapie się bakcyla i nie można się od tego uwolnić - tłumaczy Kozłowski.
Bo śpiewanie w chórze to niemal magia mówi Makuch.
Czwartkowy nabór do chóru rozpocznie się o godzinie 16.30 w Akademii Morskiej.