Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij" w Gryfinie. Fot. Wojciech Zagaj [Radio Szczecin]
Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij" w Gryfinie. Fot. Wojciech Zagaj [Radio Szczecin]
Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij" w Gryfinie. Fot. Wojciech Zagaj [Radio Szczecin]
Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij" w Gryfinie. Fot. Wojciech Zagaj [Radio Szczecin]
Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij" w Gryfinie. Fot. Wojciech Zagaj [Radio Szczecin]
Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij" w Gryfinie. Fot. Wojciech Zagaj [Radio Szczecin]
Opowieści o odkrywaniu meksykańskich jaskiń zainaugurowały 11. Gryfiński Festiwal Miejsc i Podróży "Włóczykij".
W Gryfińskim Domu Kultury odbyło się spotkanie z grotołazką Katarzyną Biernacką. Na swoim koncie ma odkrycie i eksplorację jaskini J2 na południu Meksyku. Jej udokumentowane korytarze maja około 13 kilometrów długości, a głębokość wynosi ponad 1200 metrów.

Biernacka najdłużej w jaskini była łącznie przez dziewięć dni. Jak mówi, takie oderwanie od codzienności traktuje jako odpoczynek.

- Nikt wokół nie hałasuje, nie ma samochodów, to się dobrze śpi. Tam człowiek ma proste życie. Trzeba wstać, założyć mokre skarpetki, zrobić śniadanie, podziałać. Życie jest prostsze i jest to bardzo relaksujące - mówi Katarzyna Biernacka.

Po spotkaniu można było skosztować potraw z innego kontynentu. Zaserwowano chińsko-wietnamskie specjały - tradycyjne dla obchodów Nowego Roku. Wśród nich znalazły się m.in. podawane z sosem sojowym pierożki wonton z nadzieniem krewetkowym czy kuleczki Yuan-Xiao z czarnym sezamem w imbirowym syropie.

- Ta kuleczka, jedząc ją całe moje ciało zaczęło się poruszać. Nie widziałem o co chodzi. Po plecach jakby coś chodziło. - Niektóre potrawy są specyficzne w smaku, aczkolwiek całkiem smaczne - mówiły osoby, które spróbowały azjatyckiej kuchni.

Tegoroczny "Włóczykij" to ponad stu prelegentów i ponad setka wydarzeń. Festiwal potrwa do 5 marca.
Biernacka najdłużej w jaskini była łącznie przez dziewięć dni. Jak mówi, takie oderwanie od codzienności traktuje jako odpoczynek.
Po spotkaniu można było skosztować potraw z innego kontynentu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty