Promenada w Ińsku ma już swojego patrona - Jerzego Hoffmana. Znany filmowiec, scenarzysta i reżyser, między innymi Trylogii czy "Starej Baśni", odsłonił pamiątkowy obelisk podczas Ińskiego Lata Filmowego.
- Bardzo fajnie. Uważam, że to dobry pomysł. Tym bardziej, ze wielu ludzi jest niedocenianych za życia - mówili.
Dla mnie to ogromne przeżycie i ekscytacja, że mogłem spotkać pana Jerzego razem z nami - dodał pochodzący z Ińska, mieszkaniec Warszawy, który przyjechał specjalnie na uroczystość.
Sam artysta nie krył zadowolenia po spotkaniu. - Dziękuję Wam kochani, dlatego my żyjemy tak długo, jak widzowie oglądają nasze filmy. Jak nie mamy widowni, to umieramy. Tak długo żyją nasze filmy i pamięć o nas, póki istniejecie Wy - podkreślił Jerzy Hoffman.
W sobotę oficjalnie zakończenie 44. Ińskiego Lata Filmowego, choć ostatnie projekcje zaplanowano też w niedzielę. Na oficjalnym zamknięciu widzowie zobaczą pokaz polskiego filmu zatytułowanego "Atak paniki" Pawła Maślona z udziałem Doroty Segdy i Artura Żmijewskiego.