Jakość gry na gitarze bierze się z tego, jakie artysta ma paznokcie - taki sekret zdradził w "Rozmowach pod krawatem" Krzysztof Meisinger, muzyk, gitarzysta klasyczny i dyrektor Meisinger Music Festival.
Meisinger mówił, że paznokcie muszą być specjalnie przygotowane.
- Są gitarzyści, którzy nieustannie piłują i polerują paznokcie - opowiadał muzyk.
- Chodzi pan do kosmetyczki czy pan sam poleruje sobie paznokcie? - zapytał prowadzący rozmowę, Konrad Wojtyła.
- Sam oczywiście. Nie muszę korzystać z pomocy - zaśmiał się Meisinger. - Zdarza się, że chodzę do kosmetyczki, kiedy paznokieć pęknie lub kiedy mam paznokieć nienadający się do użytku, to wtedy muszę przyklejać.
Jak dodawał Meisinger, chodzi o odpowiednią długość paznokcia. Jak to dokładnie wpływa na barwę dźwięku wydobywającego się z gitary? Będzie można to sprawdzić podczas Meisinger Music Festival, który odbędzie się w Szczecinie we wrześniu. W programie są między innymi koncerty w szczecińskiej filharmonii.
- Są gitarzyści, którzy nieustannie piłują i polerują paznokcie - opowiadał muzyk.
- Chodzi pan do kosmetyczki czy pan sam poleruje sobie paznokcie? - zapytał prowadzący rozmowę, Konrad Wojtyła.
- Sam oczywiście. Nie muszę korzystać z pomocy - zaśmiał się Meisinger. - Zdarza się, że chodzę do kosmetyczki, kiedy paznokieć pęknie lub kiedy mam paznokieć nienadający się do użytku, to wtedy muszę przyklejać.
Jak dodawał Meisinger, chodzi o odpowiednią długość paznokcia. Jak to dokładnie wpływa na barwę dźwięku wydobywającego się z gitary? Będzie można to sprawdzić podczas Meisinger Music Festival, który odbędzie się w Szczecinie we wrześniu. W programie są między innymi koncerty w szczecińskiej filharmonii.