Piłka nożna to wspaniały sport, przyciągający fanów z całego świata. Podobnie jest z kinem, które prawdopodobnie kocha każda osoba na Ziemi. Nic więc dziwnego, że musiało dojść do połączenia tych dwóch światów. Wielu piłkarzy w trakcie swojej kariery lub tuż po jej zakończeniu znalazło się na srebrnym ekranie. Niektórzy zostali aktorami na stałe. O kim mowa?
Eric Cantona – człowiek o wielu talentach
Cantona znany jest zarówno z powodu swoich piłkarskich umiejętności jak i ze swojego temperamentu. Takie kombo było wodą na młyn u bukmacherów, którzy konstruowali przeróżne zakłady na Anglika podczas jego aktywnej kariery. Natomiast jego temperament i grę aktorską mogliśmy sprawdzić także na srebrnym ekranie, gdzie zagrał w ponad 20 produkcjach. Wśród nich najbardziej znane to „Elizabeth” z 1998 roku, a także „Looking for Eric” z 2009 roku, gdzie zagrał samego siebie.
Nicolas Anelka – francuska gwiazda piłki
Francuz, który rozpoczynając karierę w paryskim klubie PSG, szybko trafił do mglistej Anglii. Najpierw w Arsenalu, potem w Manchesterze, a wreszcie w Chelsea, gdzie był najbardziej zapamiętany ze swojej oryginalnej gry. To prawda, że między Arsenałem a Manchesterem City Nicolas rozegrał sezon dla Realu Madryt, który był ogromnym, lecz pozytywnym zaskoczeniem dla typerów w zakładach bukmacherskich na całym świecie. Udowodnił, że stać go na wiele, wygrywając Ligę Mistrzów dzięki dwóm golom w półfinale z Bayernem. W 2002 roku zagrał we francuskiej komedii „Full Drive”, gdzie zagrał piłkarza o imieniu… Nicolas. To dotychczas jedyna rola piłkarza.
Ian Wright – piłkarz o aktorskim kunszcie
Były napastnik Crystal Palace, Arsenalu i reprezentant Anglii zagrał w kilku filmach, z których w większości grał oczywiście jako piłkarz. Tylko kilka z nich wykazało niezwykłe talenty aktorskie Iana Wrighta. Spośród tych taśm wyróżniają się dwie: „Złodziej kotów”, a także „Gun of the Black Sun” – nietrywialny film o rumuńskim potentacie medialnym, który chciał ustanowić faszystowski reżim w Europie za pomocą potężnej, magicznej broni.
David Ginola – kariera w świecie filmu
Jeden z najsłynniejszych francuskich legionistów w historii angielskiego futbolu. Ginola, który rozpoczął karierę w Tulonie w 1985 roku, szybko znalazł się w angielskich drużynach. Jego aktorska kariera zaczęła się w 1973 roku w serialu The Young and the Restless, gdzie grał samego siebie. Następnie zagrał w szeregu reklam, a także w filmach. Najsłynniejszy z nich to „The Last Drop”, w którym wcielił się w rolę niemieckiego snajpera Dietera Maxa.
Pelé – legenda futbolu w kinie
Król futbolu, Edson Arantes do Nascimento, nazywany też Pelé, rozpoczął karierę filmową dość przekonująco. W 1981 roku zagrał w filmie Johna Hustona „Escape to Victory” o jeńcach wojennych w niemieckim obozie we Francji, gdzie miał odbyć się mecz piłki nożnej pomiędzy strażnikami więzienia – Niemcami a więźniami – angielskimi i amerykańskimi żołnierzami. Jako aktor zagrał jeszcze w kolejnych 18 filmach (w większości brazylijskich), napisał 2 scenariusze i wyprodukował jeden film.
Vinnie Jones – rzeźnik na boisku i ekranie
Kariera Vinnie Jonesa zaczęła się w londyńskiej drużynie robotniczo-chłopskiej Wildstone, a kontynuowała w Chelsea i Wimbledonie. Nie był związany od początku z kinem, służąc jako dzielny kapitan reprezentacji Walii. Kariera aktorska Jonesa rozpoczęła się w 1998 roku, gdzie zagrał w produkcji „Lock, stock & two smoking barrels”. Był to także przedostatni rok jego kariery sportowej, miał wtedy 33 lata i poważnie myślał o przejściu na sportową emeryturę. Vinnie w zasłużony sposób zajął swoje miejsce w Hollywood, grając w takich filmach jak „Eurotrip”, „Nocny pociąg z mięsem”, czy „Gone in 60 seconds”. Zagrał ponad 50 ról i jako jedyny na liście został nominowany do Oscara.
*Materiał sponsorowany. Zakłady bukmacherskie mogą uzależniać. Obstawianie u nielegalnych bukmacherów jest zabronione i podlega karze. Hazard tylko dla osób pełnoletnich.