Dziennikarze "Wprost" opublikowali nagranie rozmowy prezesa NBP i ministra spraw wewnętrznych. Bartłomiej Sienkiewicz i Marek Belka mieli w restauracji planować dymisję ministra finansów. To w zamian za pomoc finansową dla państwa.
Politolog prof. Kazimierz Kik zastanawia się czy to premier Donald Tusk wysłał Sienkiewicza do Belki. - Pozwalam sobie na wątpliwości, ponieważ wiemy, jaką ręką trzymany jest rząd Donalda Tuska.
- Gdyby ktoś potwierdził, że rozmowę zainicjował Tusk, mogłoby się skończyć to dymisją rządu - ocenia dr Olgierd Annusewicz. - Gdyby któryś z polityków PO mówi "tak, to premier wysłał Sienkiewicza do Belki, żeby prowadził negocjacje" to rzeczywiście można mówić wtedy o dymisji rządu.
"Wprost" ujawnił taśmy w sobotę. Premier zapowiedział konferencję prasową dopiero na poniedziałek na 15.
- Gdyby ktoś potwierdził, że rozmowę zainicjował Tusk, mogłoby się skończyć to dymisją rządu - ocenia dr Olgierd Annusewicz. - Gdyby któryś z polityków PO mówi "tak, to premier wysłał Sienkiewicza do Belki, żeby prowadził negocjacje" to rzeczywiście można mówić wtedy o dymisji rządu.
"Wprost" ujawnił taśmy w sobotę. Premier zapowiedział konferencję prasową dopiero na poniedziałek na 15.