We Francji tak zwane "żółte kamizelki” zamierzają zwiększyć opór i naciski na władze. W tę sobotę kolejna już, siedemnasta odsłona protestów.
Z utrudnieniami muszą się liczyć pasażerowie na lotnisku Roissy Charles de Gaulle, bo tam po raz pierwszy od listopada zamierzają protestować "żółte kamizelki” blokując ruch w terminalu numer jeden. Także wiele stacji metra w kluczowych dla turystów miejscach w pobliżu Pól Elizejskich będzie zamkniętych.
Tym razem organizatorzy protestów chcą, aby trwały one przez cały weekend utrudniając życie i ruch w stolicy, ale także w innych miastach kraju. Na protesty narzekają sklepikarze i handlowcy, zmuszeni do zamykania swoich lokali.