We Francji kolejna, dwudziesta pierwsza już sobota manifestacji „żółtych kamizelek” protestujących przeciwko polityce gospodarczo-społecznej rządu. Ruch z każdą kolejną manifestacją traci uczestników.
Dwa pochody zgłoszono w Paryżu, a ich trasy zostały zaakceptowane przez stołeczną prefekturę. Protesty, w formie zgromadzenia w jednym miejscu, mają się także odbyć w portowym mieście St. Nazaire, gdzie znajduje się największa francuska stocznia, z której wypływają w rejsy na różnych wodach świata ogromne pasażerskie transatlantyki.
W Lille na północy kraju odbędzie się demonstracja pod hasłem "Marianny", symbolu Republiki Francuskiej, aby w ten sposób pokazać jak ważną rolę w ruchu "żółtych kamizelek” odgrywają kobiety.
W stolicy główny pochód przejdzie z Placu Republiki do położonej na obrzeżach miasta dzielnicy La Defense. Trasa ma wymiar symboliczny. Zaczyna się w uboższych dzielnicach, dawniej robotniczych, a kończy tam, gdzie swoje siedziby mają największe firmy, koncerny i banki. Zakazem manifestowania objęte są rejony Pól Elizejskich i Łuku Tryumfalnego.
"Żółte kamizelki”, które domagają się równości finansowej i społecznej mają zamiar również zablokować przejście na granicy francusko-hiszpańskiej w Pirenejach.
W Lille na północy kraju odbędzie się demonstracja pod hasłem "Marianny", symbolu Republiki Francuskiej, aby w ten sposób pokazać jak ważną rolę w ruchu "żółtych kamizelek” odgrywają kobiety.
W stolicy główny pochód przejdzie z Placu Republiki do położonej na obrzeżach miasta dzielnicy La Defense. Trasa ma wymiar symboliczny. Zaczyna się w uboższych dzielnicach, dawniej robotniczych, a kończy tam, gdzie swoje siedziby mają największe firmy, koncerny i banki. Zakazem manifestowania objęte są rejony Pól Elizejskich i Łuku Tryumfalnego.
"Żółte kamizelki”, które domagają się równości finansowej i społecznej mają zamiar również zablokować przejście na granicy francusko-hiszpańskiej w Pirenejach.