Paryska policja została postawiona w stan gotowości w związku z zapowiedziami demonstracji w stolicy. Miejscowe grupy chuliganów starały się wykorzystać media społecznościowe do zorganizowania ulicznych awantur.
Ultralewicowe i skrajnie prawicowe grupy nawołują do awantur w Paryżu. Ich symbolem jest publikowane w internecie zdjęcie przełamanej i przewróconej Wieży Eiffla. Władze zabroniły demonstracji w rejonie Pól Elizejskich i Łuku Tryumfalnego, a także częściowo zniszczonej przez pożar katedry Notre Dame.
Wspomniał o tym minister spraw wewnętrznych Christophe Castanier, który powiedział, że według informacji jakimi dysponują władze chuligani wyznaczyli sobie na sobotę spotkanie w wielu miastach Francji, ale głównie w Paryżu.
Szef resortu wyjaśnił, że "żółtym kamizelkom" nie wolno demonstrować w pobliżu katedry Notre Dame. Jednak wielu chuliganów nawołuje do zbierania się właśnie przed tą świątynią.
Także władze Tuluzy, Montpellier i Bordeaux gdzie ma dojść do gwałtownych protestów wprowadziły zakazy manifestowania w centralnych punktach tych miast.