Polski rząd przedstawił swoje wyjaśnienia ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Polska miała do czwartku czas na przedstawienie wyjaśnień.
Informację potwierdził Piotr Mueller, rzecznik rządu. Rząd w piśmie przesłanym do TSUE krytycznie odniósł się do wniosku Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych.
Rząd podtrzymuje, że kwestia wymiaru sprawiedliwości jest wyłączną domeną państw członkowskich Wspólnoty.
Komisja Europejska 10 października 2019 roku zdecydowała o skierowaniu skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce. W połowie stycznia Komisja Europejska wystąpiła do TSUE z wnioskiem o zastosowanie tak zwanych środków tymczasowych, nakazujące zamrożenie przepisów do czasu rozpatrzenia przez sędziów skargi Komisji. Oznacza to między innymi zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
W zeszłą sobotę "Rzeczpospolita" podała, że TSUE przychyli się do wniosku KE. Gazeta informowała również, że w przypadku niezastosowania się do decyzji o zamrożeniu działalności Izby Dyscyplinarnej TSUE nałoży na Polskę karę finansową w wysokości 2 milionów euro dziennie.
Rzecznik rządu zaznaczył, że to nieprawdziwa informacja i straszenie Polaków.
Rząd podtrzymuje, że kwestia wymiaru sprawiedliwości jest wyłączną domeną państw członkowskich Wspólnoty.
Komisja Europejska 10 października 2019 roku zdecydowała o skierowaniu skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce. W połowie stycznia Komisja Europejska wystąpiła do TSUE z wnioskiem o zastosowanie tak zwanych środków tymczasowych, nakazujące zamrożenie przepisów do czasu rozpatrzenia przez sędziów skargi Komisji. Oznacza to między innymi zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
W zeszłą sobotę "Rzeczpospolita" podała, że TSUE przychyli się do wniosku KE. Gazeta informowała również, że w przypadku niezastosowania się do decyzji o zamrożeniu działalności Izby Dyscyplinarnej TSUE nałoży na Polskę karę finansową w wysokości 2 milionów euro dziennie.
Rzecznik rządu zaznaczył, że to nieprawdziwa informacja i straszenie Polaków.