W Mińsku rozpoczęły się zatrzymania uczestników opozycyjnej akcji protestu. Funkcjonariusze milicyjnego OMON-u starają się nie dopuścić do utworzenia w centrum stolicy kolumny demonstrantów.
Zwolennicy białoruskiej opozycji zbierają się w odległych od centrum dzielnicach i grupami idą w kierunku centrum miasta. Milicyjny OMON wyłapuje ich jednak już na ulicach odległych od centrum. Z relacji niezależnych mediów wynika, że dotychczas zatrzymano kilkadziesiąt osób.
Prospekt Zwycięzców, do którego przylega nowa rezydencja prezydenta jest nieustannie kontrolowany przez funkcjonariuszy. Mimo to spacerują tam już setki demonstrantów w oczekiwaniu na możliwość uformowania kolumny protestujących. W centrum stolicy pojawiły się problemy z internetem mobilnym.
Do zatrzymań demonstrantów doszło już również w Grodnie, Lidzie, Witebsku i Mohylewie.
To 50 dzień protestu białoruskiej opozycji, domagającej się odejścia prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Prospekt Zwycięzców, do którego przylega nowa rezydencja prezydenta jest nieustannie kontrolowany przez funkcjonariuszy. Mimo to spacerują tam już setki demonstrantów w oczekiwaniu na możliwość uformowania kolumny protestujących. W centrum stolicy pojawiły się problemy z internetem mobilnym.
Do zatrzymań demonstrantów doszło już również w Grodnie, Lidzie, Witebsku i Mohylewie.
To 50 dzień protestu białoruskiej opozycji, domagającej się odejścia prezydenta Aleksandra Łukaszenki.