Prezydent Stanów Zjednoczonych opłakuje odejście papieża Benedykta XVI. W specjalnym oświadczeniu Joe Biden podkreślił, że zmarły duchowny zostanie zapamiętany jako znany teolog, przez całe życie oddany Kościołowi, kierujący się swoimi zasadami i wiarą.
Joe Biden wspominał spotkanie z Benedyktem XVI w Watykanie w 2011 roku, zaznaczając jego szczodrość i gościnność, wrócił także do odbytej wówczas szczerej rozmowy.
Benedykt spotkał się z trzema urzędującymi prezydentami Stanów Zjednoczonych, w USA osobiście gościł w 2008 roku. Podczas wizyty w Białym Domu mówił o potrzebie globalnej solidarności i dodawał, że ludzie mają żyć godnie dla ich godności.
- Był inspiracją dla nas wszystkich - podkreślił Joe Biden. Zarówno z nimi jak i Barackiem Obamą zmarły Papież podejmował kilkakrotnie pod dyskusję temat aborcji. - Zdefiniował konserwatywny kurs dla Kościoła rzymskokatolickiego, ale jego papiestwo było znane z walki ze skandalem związanym z wykorzystywaniem seksualnym duchownych i nieoczekiwanej rezygnacji - piszę na gorąco prestiżowy "New York Times" i dodaje: - Benedykt XVI, emerytowany Papież, cichy uczony o twardym jak diament intelekcie, który spędził większość swojego życia na egzekwowaniu doktryny Kościoła i obronie tradycji - komentuje nowojorski dziennik.
Benedykt spotkał się z trzema urzędującymi prezydentami Stanów Zjednoczonych, w USA osobiście gościł w 2008 roku. Podczas wizyty w Białym Domu mówił o potrzebie globalnej solidarności i dodawał, że ludzie mają żyć godnie dla ich godności.
- Był inspiracją dla nas wszystkich - podkreślił Joe Biden. Zarówno z nimi jak i Barackiem Obamą zmarły Papież podejmował kilkakrotnie pod dyskusję temat aborcji. - Zdefiniował konserwatywny kurs dla Kościoła rzymskokatolickiego, ale jego papiestwo było znane z walki ze skandalem związanym z wykorzystywaniem seksualnym duchownych i nieoczekiwanej rezygnacji - piszę na gorąco prestiżowy "New York Times" i dodaje: - Benedykt XVI, emerytowany Papież, cichy uczony o twardym jak diament intelekcie, który spędził większość swojego życia na egzekwowaniu doktryny Kościoła i obronie tradycji - komentuje nowojorski dziennik.