Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział, że jego kraj wyszkoli dodatkowy 1000 ukraińskich żołnierzy.
Kanclerz Scholz podkreślił, że pokoju na Ukrainie nie osiągnie się wstrzymując dostawy broni do tego kraju. Jednocześnie zaznaczył, że Rosja myli się twierdząc, że czas działa na jej korzyść.
Niemiecki przywódca powiedział, że cieszy go zdecydowany sprzeciw Chin wobec użycia broni jądrowej zawarty w planie pokojowym dla Ukrainy ogłoszonym w ubiegłym tygodniu przez Pekin.
- Zdecydowany sprzeciw ze strony Chin wobec szantażu nuklearnego przyczynia się do deeskalacji konfliktu - powiedział kanclerz Olaf Scholz.
Jednocześnie zaapelował do władz w Pekinie o nieprzekazywanie pomocy militarnej do Rosji.
- Mój przekaz do Pekinu jest jasny: użyjcie swoich wpływów, by skłonić Moskwę do wycofania swoich wojsk. I nie wysyłajcie Rosji broni - powiedział Scholz.