Donald Trump oficjalnie przyjął nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
W przemówieniu na konwencji wyborczej w Milwaukee Trump oświadczył, że chce być prezydentem wszystkich Amerykanów.
Zgodnie z zapowiedzią, w swym wystąpieniu Donald Trump podkreślał konieczność jedności Ameryki. „Chce być prezydentem wszystkich Amerykanów, nie tylko połowy Amerykanów. Tak więc dziś z wiarą i oddaniem, z dumą akceptuję waszą nominację na prezydenta Stanów Zjednoczonych” - oświadczył Trump.
Pierwszą część swego wystąpienia Donald Trump poświęcił niedawnej próbie zamachu na niego w Butler w Pensylwanii. „Stoję tu przed wami tylko dzięki łasce Boga Wszechmogącego” - mówił Trump, podczas gdy na telebimach pokazywano zdjęcia wykonane podczas zamachu. Gdy przypomniał scenę z zaciśniętą pięścią, tłum zaczął skandować „Fight, fight, fight!”, czyli „Walcz, walcz, walcz!”. Donald Trump poprosił zgromadzonych o uczczenie minutą ciszy mężczyzny, który zginął w strzelaninie.
Pierwsza część wystąpienia Trumpa była bardziej stonowana od przemówień znanych z przeszłości. Gdy czytał tekst z telepromptera, był jednak monotonny. Później Trump wrócił do swego tradycyjnego chaotycznego stylu, w tym do zagadkowej opowieści o „wspaniałym świętej pamięci Hannibalu Lecterze”. Kandydat oświadczył, że jeśli zostanie prezydentem, to pokona inflację, przywróci bezpieczeństwo na ulicach i powstrzyma nielegalną imigrację. Donald Trump obiecał też, że zakończy wszystkie wojny na świecie, w tym wojnę Rosji z Ukrainą.
Zgodnie z zapowiedzią, w swym wystąpieniu Donald Trump podkreślał konieczność jedności Ameryki. „Chce być prezydentem wszystkich Amerykanów, nie tylko połowy Amerykanów. Tak więc dziś z wiarą i oddaniem, z dumą akceptuję waszą nominację na prezydenta Stanów Zjednoczonych” - oświadczył Trump.
Pierwszą część swego wystąpienia Donald Trump poświęcił niedawnej próbie zamachu na niego w Butler w Pensylwanii. „Stoję tu przed wami tylko dzięki łasce Boga Wszechmogącego” - mówił Trump, podczas gdy na telebimach pokazywano zdjęcia wykonane podczas zamachu. Gdy przypomniał scenę z zaciśniętą pięścią, tłum zaczął skandować „Fight, fight, fight!”, czyli „Walcz, walcz, walcz!”. Donald Trump poprosił zgromadzonych o uczczenie minutą ciszy mężczyzny, który zginął w strzelaninie.
Pierwsza część wystąpienia Trumpa była bardziej stonowana od przemówień znanych z przeszłości. Gdy czytał tekst z telepromptera, był jednak monotonny. Później Trump wrócił do swego tradycyjnego chaotycznego stylu, w tym do zagadkowej opowieści o „wspaniałym świętej pamięci Hannibalu Lecterze”. Kandydat oświadczył, że jeśli zostanie prezydentem, to pokona inflację, przywróci bezpieczeństwo na ulicach i powstrzyma nielegalną imigrację. Donald Trump obiecał też, że zakończy wszystkie wojny na świecie, w tym wojnę Rosji z Ukrainą.