W Stanach Zjednoczonych trzem osobom związanym z Iranem postawiono zarzuty o udział w domniemanym spisku, mającym na celu zamordowanie prezydenta elekta Donalda Trumpa. Informacje podali prokuratorzy federalni na Manhattanie.
Mężczyźni zostali wynajęci przez osobę, którą poznali w więzieniu, która utrzymywała "sieć współpracowników do przeprowadzania zabójstw w Stanach Zjednoczonych".
Według aktu poskarżenia, jeden ze spiskowców powiedział śledczym, że został wyznaczony we wrześniu do realizacji planu przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej w Iranie.
Jego celem miała być inwigilacja, a ostatecznie zabójstwo Donalda Trumpa. W dokumencie znajduje się też informacja, że FBI udaremniło spisek mający na celu zamordowanie Masih Alinejad, brooklyn'skiej działaczki na rzecz praw człowieka, która od dawna krytykuje represje wobec kobiet w Iranie.