Niemiecka rakieta rozbiła się po starcie z norweskiej bazy kosmicznej Andoya. "Spectrum" jest prototypem małej rakiety transportowej prywatnego start-upu z Bawarii.
Efekt pracy firmy Isar Aerospace po kilku sekundach od startu przerwał lot, upadł na ziemię i eksplodował. Właściciele start-upu szybko skomentowali, że zebrali ważne dane do dalszych prac.
Firma z powodu pogody kilkukrotnie przekładała start "Spectrum". Dziś w Norwegii do próby doszło.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
With this test flight, we were able to successfully gather valuable data and experience for future missions. Thanks to strict safety procedures from both Isar Aerospace and Andøya Spaceport, all personnel remained safe at all times. pic.twitter.com/pK1Mxuhuzm
— Isar Aerospace (@isaraerospace) March 30, 2025
"Spectrum" ma 28 metrów długości i jest ponad dwukrotnie mniejsza od rakiet SpaceX i Airbusa. Należy do tak zwanych "małych transportowców", które mogą służyć do dostarczania ładunków poniżej jednej tony do ziemskich satelitów.
Niemieckie firmy realizują obecnie kilka takich projektów.
Przedsiębiorstwo spod Monachium zebrało dotąd 400 milionów euro kapitału. Wśród głównych udziałowców jest należące do Volkswagena Porsche.
Zebrane dane posłużą także do oceny czy używana głównie przez naukowców baza na północy Norwegii może być wykorzystana w przyszłości przez europejski biznes.
Edycja tekstu: Jacek Rujna