Ministrowie Tomasz Siemoniak i Cezary Tomczyk apelują o korzystanie z oficjalnych informacji w sprawie sytuacji na granicach. W siedzibie MSWiA podsumowano działania służb na granicach z Niemcami i Litwą, od momentu wprowadzenia kontroli.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak mówił, że za przekazywanie nieprawdziwych informacji odpowiedzialni są między innymi działacze Ruchu Obrony Granic. Podkreślał, że te wiarygodne przygotowują odpowiednie służby i instytucje.
- Apeluję o to do wszystkich, aby śledzić to, co służby państwowe przekazują na temat sytuacji na granicy, co przekazuje straż graniczna, policja, wojewodowie - mówi Siemoniak.
Prawdziwe informacje o sytuacji na granicy mogą mieć znaczenie również dla tych, którzy tej granicy strzegą - dodał wiceminister obrony Cezary Tomczyk.
- Dlatego bardzo prosimy, żeby korzystać z komunikatów tylko tych, które są przedstawiane przez służby państwowe. To ma fundamentalne znaczenie też dla bezpieczeństwa samych funkcjonariuszy i żołnierzy oraz dla bezpiecznego wykonywania zadań przez tych funkcjonariuszy - mówi Tomczyk.
Wiceszef MON dodał, że do strzeżenia granic w pełnej gotowości jest 10 tysięcy żołnierzy - 5 tysięcy wspiera bezpieczeństwo na granicy z Białorusią, pozostali są rozmieszczeni na granicach z Niemcami i Litwą.
- Apeluję o to do wszystkich, aby śledzić to, co służby państwowe przekazują na temat sytuacji na granicy, co przekazuje straż graniczna, policja, wojewodowie - mówi Siemoniak.
Prawdziwe informacje o sytuacji na granicy mogą mieć znaczenie również dla tych, którzy tej granicy strzegą - dodał wiceminister obrony Cezary Tomczyk.
- Dlatego bardzo prosimy, żeby korzystać z komunikatów tylko tych, które są przedstawiane przez służby państwowe. To ma fundamentalne znaczenie też dla bezpieczeństwa samych funkcjonariuszy i żołnierzy oraz dla bezpiecznego wykonywania zadań przez tych funkcjonariuszy - mówi Tomczyk.
Wiceszef MON dodał, że do strzeżenia granic w pełnej gotowości jest 10 tysięcy żołnierzy - 5 tysięcy wspiera bezpieczeństwo na granicy z Białorusią, pozostali są rozmieszczeni na granicach z Niemcami i Litwą.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin