Ognisko cholery w Polsce jest mało prawdopodobne - mówi rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego. Nie ma jeszcze wyników badań toksykologicznych u kobiety, która w stanie stabilnym przebywa w szpitalu w Szczecinie.
Służby nie potwierdziły, czy szczep przecinkowca cholery, który u niej wykryto, zawiera toksynę. A to niezbędne, by potwierdzić zachorowanie na cholerę.
Część osób zakończyła kwarantannę, pozostaje w niej siedem osób, a 50 jest objętych nadzorem sanitarnym, mówi Marek Waszczewski.
- Na kwarantannie przebywa jeszcze 7 osób, a 50 osób objętych jest nadzorem epidemiologicznym. Liczba nałożonych kwarantann oraz osób, które są w nadzorze zmniejsza się. To znaczy, że osoby, wobec których były zastosowane te środki, nie wykazywały żadnych objawów chorobowych, zostały uznane za zdrowe i mogą wrócić do swoich czynności - mówi Waszczewski.
Rzecznik GIS, pytany o to, kiedy będą znane wyniki badań przeprowadzonych u pacjentki, wstrzymuje się od deklaracji konkretnego terminu.
- Badania laboratoryjne szczepu bakterii są cały czas w toku. Niezwłocznie po ich zakończeniu Główny Inspektor Sanitarny poinformuje o wyniku - dodaje Waszczewski.
Starsza kobieta, u której wykryto bakterię cholery, przebywa w szpitalu wojewódzkim w Szczecinie. Jej stan jest stabilny. Na razie nie wiadomo, jak doszło do zakażenia. W związku z tym na kwarantannę skierowano na początku 26 osób, 85 objęto nadzorem epidemiologicznym.
Ostatni potwierdzony przypadek zachorowania na cholerę w Polsce miał miejsce 6 lat temu.
Część osób zakończyła kwarantannę, pozostaje w niej siedem osób, a 50 jest objętych nadzorem sanitarnym, mówi Marek Waszczewski.
- Na kwarantannie przebywa jeszcze 7 osób, a 50 osób objętych jest nadzorem epidemiologicznym. Liczba nałożonych kwarantann oraz osób, które są w nadzorze zmniejsza się. To znaczy, że osoby, wobec których były zastosowane te środki, nie wykazywały żadnych objawów chorobowych, zostały uznane za zdrowe i mogą wrócić do swoich czynności - mówi Waszczewski.
Rzecznik GIS, pytany o to, kiedy będą znane wyniki badań przeprowadzonych u pacjentki, wstrzymuje się od deklaracji konkretnego terminu.
- Badania laboratoryjne szczepu bakterii są cały czas w toku. Niezwłocznie po ich zakończeniu Główny Inspektor Sanitarny poinformuje o wyniku - dodaje Waszczewski.
Starsza kobieta, u której wykryto bakterię cholery, przebywa w szpitalu wojewódzkim w Szczecinie. Jej stan jest stabilny. Na razie nie wiadomo, jak doszło do zakażenia. W związku z tym na kwarantannę skierowano na początku 26 osób, 85 objęto nadzorem epidemiologicznym.
Ostatni potwierdzony przypadek zachorowania na cholerę w Polsce miał miejsce 6 lat temu.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin
