Podejrzewany o próbę podpalenia biura Platformy Obywatelskiej w Warszawie Krzysztof B. usłyszał zarzuty. Chodzi o spowodowanie niebezpieczeństwa pożaru i naruszenia nietykalności cielesnej osoby interweniującej.
44-letni mieszkaniec Łosic nie przyznał się do winy. Jak mówił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba, podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia.
- Niebezpośrednio opisujące zdarzenie, do którego doszło i to, co jest objęte tymi zarzutami. Na pewno nie zakwestionował swojego pobytu na ulicy Wiejskiej. Był zdziwiony, iż znajduje się tam kawiarnia. Był przekonany, że znajduje się tam tylko siedziba jednej z partii politycznych - mówił Skiba.
Jak dodał rzecznik prokuratury, w wyjaśnieniach podejrzanego dziesięciokrotnie padło imię i nazwisko premiera.
- W kontekście między innymi wskazywania jego dotychczasowego stosunku do pewnych osób. To nie jest tylko jedna osoba, która była wymieniona - dodał Skiba.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt mężczyzny. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na środę. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w piątek (17 października). Dwóch mężczyzn miało próbować podpalić i rzucić butelką z łatwopalną substancją w budynek przy ul. Wiejskiej, w którym znajduje się Biuro Krajowe Platformy Obywatelskiej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Niebezpośrednio opisujące zdarzenie, do którego doszło i to, co jest objęte tymi zarzutami. Na pewno nie zakwestionował swojego pobytu na ulicy Wiejskiej. Był zdziwiony, iż znajduje się tam kawiarnia. Był przekonany, że znajduje się tam tylko siedziba jednej z partii politycznych - mówił Skiba.
Jak dodał rzecznik prokuratury, w wyjaśnieniach podejrzanego dziesięciokrotnie padło imię i nazwisko premiera.
- W kontekście między innymi wskazywania jego dotychczasowego stosunku do pewnych osób. To nie jest tylko jedna osoba, która była wymieniona - dodał Skiba.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt mężczyzny. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na środę. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w piątek (17 października). Dwóch mężczyzn miało próbować podpalić i rzucić butelką z łatwopalną substancją w budynek przy ul. Wiejskiej, w którym znajduje się Biuro Krajowe Platformy Obywatelskiej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin