Poznańska Prokuratura Wojskowa po trzech latach zakończyła śledztwo dotyczące katastrofy samolotu CASA pod Mirosławcem. W wypadku zginęło 20 polskich lotników.
Zarzuty do tej pory usłyszeli porucznik Adam B. - kontroler zbliżania i precyzyjnego podejścia z lotniska w Mirosławcu i podpułkownik Leszek L. - ówczesny dowódca 13. eskadry lotnictwa transportowego z Krakowa.
W czwartek na konferencji prasowej dowiemy się, czy przeciwko nim zostanie skierowany akt oskarżenia. Komisja badająca okoliczności wypadku stwierdziła, że doszło do niego na skutek "splotu wielu okoliczności".
Do wypadku doszło 23 stycznia 2008 roku. Tuż przed wojskowym lotniskiem w Mirosławcu CASA C-295 M rozbiła się przy podchodzeniu do lądowania. Zginęło dwudziestu lotników - czterech członków załogi i 16 pasażerów. Wszyscy byli pilotami. CASA leciała z Warszawy i rozwoziła uczestników konferencji o bezpieczeństwie lotów w Siłach Powietrznych.