Kadłuby dwóch lodołamaczy, które powstają w Szczecińskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" są już prawie gotowe. Statki te mają być początkiem nowej floty, która będzie kruszyć zatory lodowe na Odrze i Wiśle.
Jednostki, które powstają w "Gryfii" to prototypy. - Podjęliśmy się ich budowy, aby zdobyć wiedzę, ale przede wszystkim po to, by stworzyć produkt, który może być oferowany już jako produkcja seryjna - wyjaśnia Paweł Porzycki, dyrektor handlowy w stoczni.
"Gryfia" buduje lodołamacze: liniowy i czołowy dla Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, który dysponuje obecnie ośmioma takimi statkami. Kontrakt opiewa na 35 milionów złotych. Nowe jednostki mają być gotowe w grudniu.
Dziś w Polsce pracują 24 lodołamacze. Większość z nich ma od 28 do 44 lat. To wiek, w którym takie jednostki powinny odejść już na zasłużoną emeryturę.
"Gryfia" buduje lodołamacze: liniowy i czołowy dla Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, który dysponuje obecnie ośmioma takimi statkami. Kontrakt opiewa na 35 milionów złotych. Nowe jednostki mają być gotowe w grudniu.
Dziś w Polsce pracują 24 lodołamacze. Większość z nich ma od 28 do 44 lat. To wiek, w którym takie jednostki powinny odejść już na zasłużoną emeryturę.