Rozpoczął się proces studenta szczecińskiej Akademii Morskiej oskarżonego o morderstwo. Według prokuratury, 22-letni Marek B. zabił swojego kolegę.
Podczas poniedziałkowej rozprawy Marek B. dostał ataku histerii. Sędzia zarządził przerwę, a potem - na wniosek obrońców - wyprosił dziennikarzy z sali.
Do zbrodni doszło rok temu w mieszkaniu przy ul. Duńskiej na szczecińskim Warszewie.
Policję wezwali sąsiedzi, którzy usłyszeli krzyki. W środku funkcjonariusze odnaleźli Marka B. i ciało Norberta K. Chłopak zginął od ciosów nożem. Wiadomo, że obaj młodzi mężczyźni wcześniej pili alkohol i zażywali narkotyki.
Domniemany sprawca w rozmowie z mundurowymi najpierw oskarżył kolegę o molestowanie seksualne, a potem odmówił składania wyjaśnień. 22-latek nie przyznaje się do winy.
Do zbrodni doszło rok temu w mieszkaniu przy ul. Duńskiej na szczecińskim Warszewie.
Policję wezwali sąsiedzi, którzy usłyszeli krzyki. W środku funkcjonariusze odnaleźli Marka B. i ciało Norberta K. Chłopak zginął od ciosów nożem. Wiadomo, że obaj młodzi mężczyźni wcześniej pili alkohol i zażywali narkotyki.
Domniemany sprawca w rozmowie z mundurowymi najpierw oskarżył kolegę o molestowanie seksualne, a potem odmówił składania wyjaśnień. 22-latek nie przyznaje się do winy.